MG HS ICE, czyli czy klasyczny SUV nadal ma szansę na rynku?

Autor: Piotr Paszkowski, kierownik salonu MG Krotoski Warszawa, ul.Stawki 2

MG HS z silnikiem benzynowym 1.5T, czyli inaczej MG HS ICE

to propozycja dla kierowców, którzy chcą nowoczesnego, dobrze wyposażonego SUV‑a, ale wolą pozostać przy sprawdzonym, klasycznym napędzie spalinowym. Z perspektywy kierownika salonu MG Krotoski Warszawa, przy ulicy Stawki 2 odpowiedź na pytanie z tytułu brzmi: tak, klasyczny SUV, taki jak HS ICE wciąż ma bardzo mocną pozycję, a szczególnie wśród rodzin, oraz kierowców i firm, ceniących prostotę, przewidywalność kosztów oraz brak konieczności ładowania auta. To model, który łączy atrakcyjną cenę, dużą przestrzeń i komfort z łatwą eksploatacją, bez wchodzenia w świat kabli, ładowarek i planowania zasięgu.

Dlaczego wciąż warto wybrać benzynowego MG HS?

MG HS ICE korzysta z turbodoładowanego silnika 1.5T, który oferuje dobrą elastyczność i przyzwoite osiągi w codziennej jeździe i to zarówno w mieście, jak i na trasie. Przy rozsądnej jeździe realne spalanie na poziomie około 7,5–8,5 l/100 km jest w pełni akceptowalne jak na duży, przestronny SUV z automatyczną skrzynią biegów i bogatym wyposażeniem. Taki napęd jest prostszy konstrukcyjnie niż hybrydy, co przekłada się na niższe koszty serwisowania oraz większą przewidywalność kosztów w dłuższej perspektywie.

Dla wielu klientów kluczowym argumentem jest też brak konieczności zmiany przyzwyczajeń. Wsiadasz, tankujesz jak zawsze, jedziesz w trasę bez planowania postoju przy ładowarce. To szczególnie ważne dla osób mieszkających w blokach bez prywatnego miejsca parkingowego z możliwością montażu wallboxa, a także dla tych, którzy często jeżdżą w miejsca o słabej infrastrukturze ładowania, np. na działkę, w góry, nad jeziora, za granicę.

Dla kogo MG HS ICE jest najlepszym wyborem?

W naszym salonie MG Krotoski Warszawa, przy ulicy Stawki 2 widzę trzy główne grupy klientów, dla których benzynowy HS jest naturalnym wyborem

1. Rodziny jeżdżące głównie w trasach

Rodziny 2+1 lub 2+2, które regularnie wyjeżdżają na weekendy, wakacje czy odwiedziny u rodziny w innym mieście, bardzo cenią:

• Duży bagażnik (ok. 507l). bez „podebranej” przestrzeni przez baterię.
• Komfortowe, wysokie siedzenie, które ułatwia wsiadanie dzieciom i osobom starszym.
• Stabilne zachowanie w trasie i szeroki rozstaw kół, który daje poczucie bezpieczeństwa.

Dla takich klientów spalanie na poziomie 7–8 l/100 km na autostradzie czy drodze ekspresowej jest naturalną ceną za komfort i przestrzeń. Nie muszą zastanawiać się, czy po wyczerpaniu baterii spalanie mocno wzrośnie, jak bywa w PHEV, ani czy silnik będzie często pracował na wysokich obrotach jak w części układów hybrydowych przy wyższych prędkościach.

2. Kierowcy flotowi i małe firmy

Druga grupa to kierowcy flotowi oraz właściciele małych firm, którzy szukają:

• Przewidywalnych kosztów serwisu i eksploatacji.
• Braku potrzeby edukowania pracowników z obsługi auto hybrydy HEV lub PHEV.
• Samochodu, który dobrze wygląda jako „wizytówka” firmy i jest wygodny na dłuższe spotkania w terenie

Dla nich MG HS ICE to stabilny wybór - kierowca tankuje, jeździ, a firma wie, że nie będzie problemów z niewykorzystywaniem ładowania (co niekiedy zdarza się w PHEV-ach oddanych pracownikom bez dostępu do ładowarki). Samochód spalinowy jest też prostszy w rozliczeniach, bo nie ma osobnych faktur za prąd, kart ładowania itd.

3. Kierowcy „tradycjonaliści” przesiadający się ze starszych aut

Trzecia grupa to klienci, którzy robią duży skok jakościowy, czyli z kilkunastoletniego auta segmentu C lub D do nowego SUV‑a. Szukają:

• Nowoczesnego systemu multimedialnego.
• Pełnego pakietu bezpieczeństwa (asystenci pasa, tempomat adaptacyjny, kamera cofania, czujniki).
• Wysokiego, komfortowego nadwozia.

…ale nie czują się jeszcze gotowi na hybrydę czy plug‑ina. Dla nich benzynowy MG HS jest idealnym kompromisem, czyli „znany” napęd w bardzo nowoczesnym opakowaniu.

Jak MG HS ICE wpisuje się w potrzeby rynku?

Rynek zmierza w stronę elektryfikacji, ale jeszcze przez wiele lat klasyczne napędy będą współistnieć z hybrydami i elektrykami. Benzynowy HS trafia dokładnie w segment klientów, którzy:

• Potrzebują pełnej elastyczności: dziś miasto, jutro Bieszczady, pojutrze Niemcy.
• Chcą uniknąć „range anxiety”, czyli lęku przed brakiem zasięgu.
• Nie mają infrastruktury ładowania lub nie chcą w nią inwestować.

Z punktu widzenia salonu to właśnie ten model często pełni rolę „bezpiecznej opcji”: wielu klientów przychodzi początkowo obejrzeć HEV lub PHEV, ale po przeliczeniu kosztów, rozmowie o stylu jazdy i możliwościach ładowania dochodzą do wniosku, że benzynowy HS będzie dla nich zwyczajnie bardziej praktyczny.

Analizując nasze doświadczenia z różnymi napędami, widzimy, że benzynowy MG HS wciąż ma mocny sens flotowy, szczególnie przy trasowych profilach użytkowania. Jeśli pracownik robi miesięcznie 3–4 tys. km, głównie po drogach szybkiego ruchu i rzadko ma postój w miejscu z ładowarką, klasyczny silnik 1.5T bywa realnie tańszy w utrzymaniu niż źle użytkowany PHEV.

Do tego dochodzi prostsza logistyka: nie musimy inwestować w infrastrukturę ładowania w każdej lokalizacji firmy ani szkolić kierowców z zasad optymalnego ładowania. W 2025 roku limit odliczeń podatkowych dla aut spalinowych wciąż wynosi 100 000 zł w kosztach podatkowych, więc z punktu widzenia księgowości benzynowy HS nadal jest rozsądnym wyborem w wielu scenariuszach. – komentuje Michał Pływaczewski, nasz dyrektor ds. floty w Grupie Krotoski.

Ten głos z działu flotowego świetnie pokazuje, że „klasyka” wciąż potrafi wygrywać w rachunku ekonomicznym, jeśli profil użytkowania nie sprzyja pełnemu wykorzystaniu pełnej hybrydy HEV czy PHEV.

Benzynowy MG HS to również komfort, piękne wnętrze i niezapomniane wrażenia z jazdy

MG HS ICE nie ustępuje wersjom zelektryfikowanym pod względem komfortu czy wykończenia. Klienci najczęściej zwracają uwagę na:

• Miękkie, wygodne fotele z możliwością podgrzewania.
• Przestrzeń z tyłu, czyli wygodnie podróżują tam także wyżsi pasażerowie.
• Duży bagażnik, który bez problemu pomieści wózek dziecięcy, walizki czy sprzęt sportowy.

W codziennej jeździe auto prowadzi się pewnie i przewidywalnie. Turbodoładowany silnik dobrze współpracuje z automatyczną skrzynią, a przy wyprzedzaniu zapewnia wystarczający zapas mocy. To nie jest sportowe auto, ale jako rodzinny SUV sprawia wrażenie dynamicznego i „chętnego do jazdy”.

MG HS ICE w oczach klientów

Z rozmów w salonie wyłania się ciekawy obraz: wielu klientów, którzy początkowo są nastawieni na hybrydę, po przejażdżce benzynowym HS przyznaje, że:

• Różnica w spalaniu względem ich obecnego auta i tak będzie na plus.
• Cenią sobie brak „kombinowania” z ładowaniem.
• Atrakcyjna cena zakupu benzynowej wersji pozwala im wybrać wyższy poziom wyposażenia.

Nie brakuje też klientów, którzy kupują benzynowego HS jako „ostatnie klasyczne auto” w swoim życiu, gdyż mają świadomość, że rynek zmierza ku elektryfikacji, ale chcą jeszcze na kilka, być może kilkanaście lat mieć sprawdzony napęd, który znają i lubią.

Zachęcam do kontaktu. W Grupie Krotoski posiadamy pełną gamę opcji benzynowych MG HS i nie tylko.